REAKCJE ATEEZ

Background color
Font
Font size
Line height


KIEDY PŁACZESZ :

HONGJOONG :

Chłopak dziś zaprosił cię na bardzo ważną gale w tym roku. Byłaś wyszykowana tak, że całe ATEEZ było tobą oczarowane. Siedząc wraz z chłopakami w loży czekaliście wszyscy na wyniki głosowania, który zespół w tym roku miał najlepsze MV. Czekając zaciskałaś mocno palce i modliłaś się o to by nagroda przypadła ATEEZ. Kiedy tak się stało, chłopacy z zadowoleniem weszli na scenę po odbiór swojej nagrody. Wtedy nadszedł czas na podziękowania i przemowy. Kiedy Hongjoong jako lider zespołu zaczął dziękować chłopaka i wszystkim fanom cieszyłaś się, że masz tak wspaniałego chłopaka i wtedy...

-Chciałbym też podziękować bardzo ważnej dla mnie osobie. Osobie, która zawszę mnie wspiera gdy tego potrzebuję, zawsze o mnie dba i sprawia , że się uśmiecham. Dzięki niej czerpie inspiracje ze wszystkiego co mnie otacza...Jest ona moją muzą i chce być tak już na zawsze zostało. Dziękuje - powiedział patrząc na ciebie ze łzami w oczach.

Przez jego słowa zaczęłaś płakać. Coś w tobie pękło i nie mogłaś powstrzymać łez. Hongjoong z daleka zauważając twoje zaszklone oczy uśmiechnął się i sam nie wiedząc czemu zaczął płakać. 

"Kochanie proszę nie płacz, bo zaraz do ciebie pobiegnę i nasz związek się wyda "

MINGI :

Czekałaś na swojego chłopaka z kolacją i niespodzianką urodzinową. Dzisiejszego dnia nie widziałaś chłopaka cały dzień, bo jak wiedziałaś miał wiele na głowie. Mijały godziny, a kolacja zaczęła już stygnąć. Poczułaś się smutno , więc postanowiłaś zadzwonić do chłopaka , by dowiedzieć się kiedy w końcu wróci do domu. Gdy odebrał od razu zaczął na ciebie krzyczeć , że mu przeszkadzasz i jest z kumplami  w klubie. Poczułaś się zraniona. Po skończonej rozmowie od razu wszystko posprzątałaś i zostawiając prezent dla chłopaka na stole, poszłaś do sypialni. Położyłaś się do łózka, ale nie mogłaś zasnąć, cały czas myślałaś o tym jak chłopak cie dziś potraktował. Byłaś na niego zła, ale nie wściekałaś się na niego tylko zaczęłaś płakać. Próbowałaś przestać to robić, ale ci nie wychodziło. Płakałaś przez około godzinę, a kiedy twoje oczy zrobiły się czerwone i podrażnione, do sypialni wszedł Mingi. Chłopak gdy cię zobaczył w takim stanie od razu zrobiło mu się głupio po tym co zrobił. Powolnym krokiem podszedł do ciebie i odkładając na łóżku prezent, który mu zostawiłaś, przytulił cię do siebie...

"Przepraszam, już nigdy cię tak nie potraktuję "

WOOYOUNG :

Razem z chłopakiem szliście spacerkiem po główny placu. Chłopak obejmował cię ramieniem i co chwile cię rozśmieszał. Inni spacerowicze, szczególnie dziewczyny patrzyły na was z zazdrością. Kilkakrotnie  Woo widział jak faceci oglądają się za tobą. Dzień zapowiadał się taki jak zawsze i myśleliście, że nic wam nie popsuję humoru, aż nagle stała się tragedia. Patrząc przed siebie nagle zauważyłaś jak coś spada z dużej wysokości...Był to młody mężczyzna, który spadł z dachu wieżowca i tuż przed wami się cały połamał. Kiedy to zobaczyłaś krzyknęłaś tak jak i inni przechodnie. Wooyoung przytulił cie do siebie i nie pozwolił ci patrzeć na zmasakrowane ciało. Przez to co się stało zaczęłaś płakać, a chłopak  to czuł i słyszał. Głaskał cię po głowie i jednocześnie dzwonił po pomoc.

" Moja biedna....spokojnie jestem tutaj przy tobie "

YUNHO :

Chłopak któregoś dnia wdał się w kolejna uliczną bojkę. Nie wyszedł do końca z niej cało. Od razu po bójce czuł, że ma rozciętą wargę i łuk brwiowy . Jego nos też nie był z najlepszym stanie. Cały poobijany wrócił do domu i za nic nie chciał byś go takiego zobaczyła. Chciał od razu ukryć się przed tobą w łazience, ale niestety nie udało mu się to. W drodze go usłyszałaś i od razu poszłaś go przywitać , kiedy tylko go zobaczyłaś od razu w twoich oczach pojawiły się łzy...Nie potrzebowałaś wyjaśnień. Powoli podeszłaś do chłopaka i odwracając go do siebie zaczęłaś uważniej się przyglądać jego obrażeniom. Chłopakowi było głupio, że przez niego płakałaś. Chciał cię jakoś pocieszyć, ale wiedział, że to nic nie da. Nie chciał obiecywać ci, że to ostatni raz, bo wiedział, że nie dotrzyma tej obietnicy...

" Nie płacz, to nic takiego "

JONGHO :

Siedząc w pracy i pisząc notatkę na kartce papieru, usłyszałaś jak twój telefon zaczął nagle dzwonić. Odebrałaś nie patrząc kto to się do ciebie dobijał. Kiedy tylko usłyszałaś  głos mamy swojej przyjaciółki wiedziałaś , że coś jest nie tak. Właśnie wtedy dowiedziałaś się o śmierci przyjaciółki. Poczułaś wielki ból i popadłaś w rozpacz. Jongho przychodząc cię odebrać z pracy już z daleka widział , że  płakałaś i od razu jak głupi zaczął do ciebie biec i pytać co się stało. Bał się, że to on coś zrobił, ale kiedy powiedziałaś mu co się stało trochę mu ulżyło.

" Współczuję, ale dobrze, że to nie mojej winy płaczesz "

SEONGHWA :

Chłopak po powrocie z treningu , wszedł do twojego mieszkania tak jakby już się tam zadomowił. Odłożył swoją torbę, zdjął buty i od razu przeszedł do kuchni, a dokładnie do lodówki , by wyjąć z niej małą butelkę wody. Kiedy wypił połowę jednym duszkiem westchnął i przeszedł do salonu myśląc , że akurat tam cię zastanie, ale niestety tak nie było. Chłopak zaczął cię wtedy wołać i chodzić po innych pomieszczeniach , by cię znaleźć. Kiedy wszedł do twojej garderoby zastał cię z kuloną w rogu i płaczącą nad jakąś starą książką. Seonghwa widząc cię w takim stanie od razu klęknął obok ciebie i czułym głosem zapytał o co chodzi. Kiedy powiedziałaś mu , że wspominasz swoje dzieciństwo i starych znajomych, ulżyło mu , ze nie chodziło o coś poważniejszego.

" Masz za miękkie serce i dlatego cię kocham "

YEOSANG :

Chłopak przyszedł do domu i od razu zauważyłaś, że jest pijany. Co chwile się śmiał i cię zaczepiał. Nie słuchał jak mówiłaś mu by dał ci spokój i poszedł spać. Był tak nachalny, ze w pewnym momencie nawet zaczął być co do ciebie agresywny. Bałaś się, że przez ten alkohol dojdzie do waszego pierwszego razu w sposób jaki byś nie chciała, więc nic dziwnego, że zaczęłaś mu się opierać i od niego uciekać. Z trudem ci się udało uciec do łazienki i ją zamknąć tak ,by pijany chłopak nie był w stanie do niej wejść. Z początku słyszałaś jego wołania, pukania i wulgarne słowa, jednak kiedy ucichły od razu zaczęłaś płakać. Zaczęłaś myśleć o tym czy wasz związek ma szanse jeszcze przetrwać. Następnego dnia nadal płakałaś i nie spodziewałaś się, ze będziesz nadal to robić. Przepłakałaś dokładnie całą noc, a rano kiedy chłopak wstał z okropnym bólem głowy i  wszedł do łazienki, od razu zaczął zastanawiać się co się wczoraj stało...

"Dlaczego ryczysz?"

SAN :

Dzisiejszego dnia chciałaś ukryć się przed całym światem. Nie wiedziałaś dlaczego, ale miałaś po prostu taki dzień. Chciało ci się płakać bez powodu i kiedy to robiłaś, San przestraszony twoim nie odpisywaniem na SMS-y , wbił ci na chatę. Szukał cię po cały mieszkaniu, aż w końcu znalazł cię w sypialni pod kołdrą. Niepewnie  podszedł bliżej i gdy usłyszał jak płaczesz od razu zwalił z ciebie kołdrę i podpierając swoje ręce na swoich biodrach, zaczął cie pytać o co chodzi..

"Kurwa co tym razem?"

__________________________________

Na wieczór postaram się opublikować jakiegoś urodzinowego ONE SHOTA z Mingim, który zadowoli was wszystkich...Przynajmniej się postaram was zadowolić :)

You are reading the story above: TeenFic.Net