To nic więcej a pożadanie...
Levi był zakochany, Levi chciał mu dać wybór...jednak dobrze wiedział, że nawet jak powie mu nie on i tak to zrobi. I zrobił to , skrzywdził, zniszczył. W imie czego? Stał się taki żałosny jak ludzie którymi gardził. Poddany własnym żądzą. Wykorzystał własna władze by go zdominować. Masz racje Eren to nie miłość, to tylko porządanie. Może choć troche odpokutuje widząc tego potwora codziennie w lustrze.…