user22770817
Księżniczka Anabelle

Księżniczka Anabelle

11 0 3

Jestem Anabelle. Mam 14 lat. Pochodzę z Wielkiej Brytanii. Niedawno przeprowadziłam się do Polski i teraz mieszkam pod Warszawą. Dzisiaj idę pierwszy raz na polskiej rodzinie mam do niej około 30 minut. Gdy dotarłam na miejsce, odebrałam plan lekcji. Okazało się, że moja pierwsza lekcja jest matematyka. Nie no wręcz super ... Nie miałam z zły większego problemu ale niezbyt za nią przepadałam. Usiadłam w ostatniej ławce pod oknem. Było kilka minut przed lekką kiedy to zaczęłam bazgrać coś w zeszycie. Zemsta wyrwał mnie głos:-Hej można się dosiąść? - zapytała mnie dziewczyna z bardzo długimi włosami i rumieńcami na policzkach- Tak, proszęPo rozmowie z nią dowiedziałam się że ma na imię Wiktoria i nie niedawno się tu przeniosła. Obiecała że po tej lekcji zapozna się ze swoją paczką.W tym momencie do klasy weszła pani a zarazem wychowawczyni tej kasy i kazała mi się przedstawić. Powiedziałam sobie, że nie sądzę o swoich podróżach: Szwecji, Grecji, Niemiec, Słowacji i Włoszech. Każdy z facetem jest zdziwiony moimi podróżami, ale do nie moja wina, że ​​moi rodzice kochają mnie zabierać w różne zakątki świata. Po lekcji na stołówce poznałam Kingę Dominikę i Oliwie okazały się świetłymi dziewczynami. Przestarzały się też w szkole, szczególnie na najdziwniejszych. Jak się okazało Wiktoria i Kinga mieszkają na tej samej ulicy razem z wracjalśmy do domów. Nagle znalazłyśmy ogłoszenie: POSZUKUJEMY KSIĘŻNICZKI! PORWANEJ PRZEZ PEWNĄ RODZINĘ GDY MIAŁA 5 LAT! WSZYSTKIE DZIEWCZYNY O IMIENIU ANABELLE NIECH ZGŁOSZĄ SIĘ W CENTRUM WARSZAWIE ! 21 PAŹDZIERNIKA W GODZINACH 12-16. Przestraszona że to mogę być ja poradziłam się dziewczyn co z tym co robić. Jednak kazały mi jechać. Nadszedł ten dzień , zeszłam na dół. Wmówiłam rodzicom, że jadę na zakupy i czekałam kilka minut na autobus. Później przyszły dziewczyny i razem pojechałemśmy do centrum…