Zakazana miłość
W biednej dzielnicy Nowego Jorku mieszka Aniela. Jej mama zmarła gdy miała zaledwie dwa latka. Wychowywał ją ojczym, który pił i bił. Mijały tak dni, miesiące i lata. Aniela ukończyła szkołę średnią, lecz nie mogła rozpocząć studiów z powodu braku pieniędzy. Brad czyli jej ojczym, przestał pić gdy dostał wyrok w zawieszeniu za pobicie policjanta, lecz od tamtej pory całe dnie przesiadywał przed telewizorem. Jej życie było strasznie monotonne. Codziennie rano wstawała na 6 do pracy, a wracała o 18. Pewnego dnia, gdy szła do szefa po dzień wolnego, zobaczyłam Go. Był wysokim ciemnowłosym chłopakiem, który wchodził do baru. Przez pierwsze chwile stała jak wryta, każdy jego ruch był w jej oczach w jej ciele. Gdy zobaczył, że ona na niego patrzy to błyskawicznie się speszyła i kontynuowała rozmowę z szefem. Czuła jak on się na nią patrzy. Strasznie ją to dezorientowało. Gdy wyszła z baru, czekała za koleżanką, która miała po nią przyjechać, lecz w tej samej chwili pojawił sie On. Złapał jej taksówkę. Była strasznie skrępowana tym, że siedzi z obcym facetem w samochodzie. Dojechali na miejsce. Jak wysiadła to cały czas się na nią spoglądał. Weszła do mieszkania. Ojczym cały czas narzekał na brak pracy. Bardzo ją to zdziwiło bo nigdy o to nie narzekał ale jakoś nie zwracała na niego uwagi. Po kolacji uderzyło coś w okno. To był gołąb ale na nim siedział dziwny stworek z kartką. Otworzyła okno, ale jego już nie było tylko leżała kartka. Podniosła ją. Chciała iść potańczyć więc się przebrała. Gdy szła to cały czas miała wrażenie, że ktoś lub coś obserwuje, a do tego myślała jeszcze o tym incydencie z gołębiem. Poszła po swoje przyjaciółki Jasmie i Amie. Bardzo się ucieszyła gdy je zobaczyła, ponieważ rzadko się widywały. Koło godziny 4 wracały do swoich domów. Ostatnią odprowadziła Amie. Nagle pojawił sie On. cdn.…